Polska pozostaje pod wpływem klimatu oceanicznego i kontynentalnego. Wiatr wiejący ze wschodu, w okresie zimowym, powoduje znaczny spadek temperatury. Natomiast napływajace masy powietrza z zachodu z reguły dają łagodną zimę. Ostatnia zima z obfitymi opadami śniegu wystąpiła czterdzieści lat temu. Warto sobie uzmysłowić, że w przeszłości, a przecież nie tak bardzo odległej, znaczny obszar obecnego terytrium Polski pokrył lodowiec. Naukowcy przyjmują, że około 12 - 14 tys. lat temu ustąpiło ostatnie zlodowacenie i obecnie żyjemy w interglacjale - holocenie. Interglacjał oznacza okres między kolejnymi zlodowaceniami. W powszechnie stosowanej skali geologicznej żyjemy obecnie w erze kenozoicznej, w czwartorzędzie, w holocenie w klimacie stosunkowo stabilnym. Natomiast w poprzednim okresie czwartorzędu, zwanym plejstocenem, lodowce kształtowały rzeźbę terenu wielkich obszarów. Przyjmuje się, że okres ten trwał od 1,8 mln lat do ostatniego zlodowacenia.
Co spowodowało tę epokę lodowcową i jak to możliwe, że latem nadalbyła zima?
Udzielenie odpowiedzi na to pytanie nie jest łatwe. Obecnie raczej mówi się o dalszym ocieplaniu klimatu i wskazuje się, że głównym winowajcą są tzw. gazy cieplarniane (dwutlenek węgla, metan). Zatem można spekulować, że w przeszłości nastąpiło drastyczne zmniejszenie tych gazów w atmosferze, np. znaczne wiązanie tych gazów przez skały wapienne. Inna możliwość to wzmożona aktywność wulkaniczna. Tutaj głównym winowajćą byłyby olbrzymie ilości pyłów wyrzucanych do atmosfery i to ograniczyło dopływ promieniowania słonecznego.
Według danych zawartych w Biblii potop nastąpił w 1656 r. od stworzenia Adama. Noe wraz z najbliższą rodziną i ze zwierzętami, które zabrał do arki, przebywali w arce od 600 r. życia Noego, drugiego miesiąca, siedemnsatego dnia do 601 r. życia Noego,miesiąca drugiego, dwudziestego siódmego dnia, a więc nieco ponad rok. Wiele świadectw wskazuje, że przed potopem na całej kuli ziemskiej panował ciepły klimat i atmosfera była stabilna. Wody znajdujące się w górnych warstwach atmosfery w postaci pary wodnej, które stabilizowały cały układ, uległy drastycznemu zmniejszeniu po potopie. Obecnie stabilizację klimatu stanowią wielkie obszary leśne, a niewątliwie tych przez długi okres czasu brakowało na skutek totalnej zagłady spowodowanej wodami potopu. Świat przedpotopowy zaginął. Nowa rzeczywistość, która wyłoniła się po potopie wymagała czasu do ukształtowania się charakterystycznych warunków klimatycznych dla rejonów nowego świata.
Wilgotne masy powietrza napływające nad wychłodzone rejony skutkowały katastrofalnymi opadami śniegu. W zimnych warunkach pokrywa śnieżna szybko przyrastała i ulegała zagęszczeniu. Głębsze warstwy śniegu najpierw ulegały przekształceniu w lód firmowy o gęstości 0,85 g/cm3, a następnie w lód lodowcowy o gęstości 0,92 g/cm3. Struktura lodu uległa przekrystalizowaniu przy grubości warstwy śnieżno lodowej ok. 30 m. Zmiany struktury kryształu lodu pod naporem masy lodu o grubości 50 m powodowały, że lodowiec zaczynał przesuwać się od strony o największym ciśnieniu (lód żywy) . Im większa grubość lądolodu tym większe odziaływanie na teren na którym się przemieszczał. Olbrzymia masa lodu z wielką siłą oddziaływała na podłoże dokonując kolejnych przeobrażeń terenu.
Co spowodowało tę epokę lodowcową i jak to możliwe, że latem nadalbyła zima?
Udzielenie odpowiedzi na to pytanie nie jest łatwe. Obecnie raczej mówi się o dalszym ocieplaniu klimatu i wskazuje się, że głównym winowajcą są tzw. gazy cieplarniane (dwutlenek węgla, metan). Zatem można spekulować, że w przeszłości nastąpiło drastyczne zmniejszenie tych gazów w atmosferze, np. znaczne wiązanie tych gazów przez skały wapienne. Inna możliwość to wzmożona aktywność wulkaniczna. Tutaj głównym winowajćą byłyby olbrzymie ilości pyłów wyrzucanych do atmosfery i to ograniczyło dopływ promieniowania słonecznego.
Według danych zawartych w Biblii potop nastąpił w 1656 r. od stworzenia Adama. Noe wraz z najbliższą rodziną i ze zwierzętami, które zabrał do arki, przebywali w arce od 600 r. życia Noego, drugiego miesiąca, siedemnsatego dnia do 601 r. życia Noego,miesiąca drugiego, dwudziestego siódmego dnia, a więc nieco ponad rok. Wiele świadectw wskazuje, że przed potopem na całej kuli ziemskiej panował ciepły klimat i atmosfera była stabilna. Wody znajdujące się w górnych warstwach atmosfery w postaci pary wodnej, które stabilizowały cały układ, uległy drastycznemu zmniejszeniu po potopie. Obecnie stabilizację klimatu stanowią wielkie obszary leśne, a niewątliwie tych przez długi okres czasu brakowało na skutek totalnej zagłady spowodowanej wodami potopu. Świat przedpotopowy zaginął. Nowa rzeczywistość, która wyłoniła się po potopie wymagała czasu do ukształtowania się charakterystycznych warunków klimatycznych dla rejonów nowego świata.
Wilgotne masy powietrza napływające nad wychłodzone rejony skutkowały katastrofalnymi opadami śniegu. W zimnych warunkach pokrywa śnieżna szybko przyrastała i ulegała zagęszczeniu. Głębsze warstwy śniegu najpierw ulegały przekształceniu w lód firmowy o gęstości 0,85 g/cm3, a następnie w lód lodowcowy o gęstości 0,92 g/cm3. Struktura lodu uległa przekrystalizowaniu przy grubości warstwy śnieżno lodowej ok. 30 m. Zmiany struktury kryształu lodu pod naporem masy lodu o grubości 50 m powodowały, że lodowiec zaczynał przesuwać się od strony o największym ciśnieniu (lód żywy) . Im większa grubość lądolodu tym większe odziaływanie na teren na którym się przemieszczał. Olbrzymia masa lodu z wielką siłą oddziaływała na podłoże dokonując kolejnych przeobrażeń terenu.
Ostatnie zlodowacenie określane jest zlodowaceniem skandynawsim, też północnopolskim, też bałtyckim. Objęło około 30% północnej części kraju. Przed tym zlodowaceniem wystąpły jeszcze zlodowacenia środkowopolskie i krakowskie o zasięgu odpowiednio 79% i 93% obszaru Polski. Górna granica zlodowacenia północnoplskiego pokrywa się z granicą pomiędzy plejstocenem i holocenem. Zlodowacenie północnopolskie zajmuje w stratygrafii czwartorzędu pomiędzy interglacjałem eemskim i holocenem. Faza lodowcowa to przedział czasu, w którym następuje transgresja (postęp) lodowca, jego stagnacja i recesja (wycofywanie). Zlodowacenie północnopolskie nie przebiegało w sposób jednolicie narastające, a następnie ustępujące. Okres stadialny odpowiada narastaniu czoła lodowca, a następnie ustępowaniu na odległość powyżej 100 km, co na przedpolu lądolodu zaznaczyło się przesunięciem stref roślinnych, a na obszarze recesji lądolodu uformował się odrębny pokład gliny lodowcowej. W obrębie zlodowacenia skandynawskiego wyróżnia się trzy stadiały: leszczyńskie, poznańskie i pomorskie z pewnymi swymi charakterystycznymi cechami. W obrębie stadiału wyróżnia się glacifazę, czyli postęp lodowca, a następnie jego wycofanie się na przestrzeni 20-50 km. Rzeźba ternu, którą możemy obecnie obserwować w dużej mierze była kształtowana przez sposób deglacjacji (ustępowania) lądolodu.
Deglacjacja określana jako frontalna bez oscylacji z jądrem fluwioglacjalnym (rzecznolodowcowym) jest charekterystyczna dla stadium leszczyńskiego Odpływ wód roztopowych od lodowca odbywał się głównie w formie rzeki lodowcowej. Mała ilość moren czołowych, co pozwala założyć szybki i równomierny zanik ladolodu. Moreny to materiał skalny przemieszczany wraz z postępem lodowca. Morena czołowa tworzy się w okresie stagnacji lodowca w postaci pasma wzgórz.
Deglacjacja frontalna z tendencją do oscylacji była charakterystyczna dla stadium poznańskiego. Ustępowanie lądolodu odbywało się w pewnym rytmie, co dało pojedyncze ciagi morenowe zaznaczające linie postojów lodowca. Między tymi morenami występje morena denna i falista. Morena denna tworzy się z materiału morenowego zgromadzonego w dolnej części lodowca.
Najbardziej urozmaiconą rzeżbę terenu dało stadium pomorskie ( deglacjacja oscylacyjno- lobalna). Na ten czas przypada intensywne topnienie subglacjalne (podlodowcowe), powierzchniowe i odpływ proglacjalny (na przedpolu lodowca). Tworzyły się wtedy rynny subglacalne, szczeliny i bramy lodowcowe, a na przedpolu rozległe pola sandrowe i doliny sandrowe. Rynny polodowcowe na ogół tworza się w kierunku zgodnym z ruchem lodowca i prostopadle do czoła lodowca (najdalej wysunietego skraju lodowca w postaci lobu, obejmujący większy obszar lub jęzora o znacznie mniejszym zasięgu). Szczeliny lodowcowe to pionowe pęknięcia lodowca stwarzające możliwość przepływu wód roztopowych. Bramy lodowcowe to miejsce wypływu wód roztopowych z tunelu u czoła lodowca. Pola sandrowe to zespół mniejszych napływowych stożków piaszczysto żwirowych utworzonych przez wody na przedpolu lodowca. Niekiedy wody roztopowe płynące od lodowca (w formie rzeki) tworzą dolinę sandrową, np teren obecnych Borów Tucholskich.
Na Wysoczyżnie Krajeńskiej występują znaczne obszary z dużą ilością ozów, kemów i wytopisk, które tworzyły się w zróżnicowanych warunkach rozpadu lodowca na bryły lodowcowe, które następnie zostały przykryte osadami lodowcowymi. Topnienie takiego martwego lodu następowało wolno. Oz głównie jest utworzony z piasków i żwirów w postaci wydłużonej i wysokości od kilku do kilkudziesięciu metrów. Kem to pagórek o podobnej wysokości jak oz. Wytopisko to zagłębienie terenowe powstałe po stopiniu bryły lodu.
Na skutek oddziaływania silnych prądów wewnątrz lodowcowych podłoże pod lodowcem było niekiedy intensywnie mieszane, czego dowodzą znaczne ilości osadów eemskich na Wysoczczyźnie Elbląskiej, a część została przemieszczona na teren Kujaw i Ziemi Chełmińskiej. Szczątki fauny eemskiej na wtórnym złożu są rozwleczone wzdłuż całego odcinka dolnej Wisły. Zatem rozwój żyznych gleb kujawskich jest wynikiem nie tylko odpowiednich warunków klimatycznych i hydrologicznych tłustego gliniastego podłoża, ale znacznym skumulowaniem organicznych osadów z poprzedniego interglacjału.
Na Pojezierzu Mazurskim na dużą skalę występowała deglacjacja zastoiskowa, jeziorna (limnoglacjalna). Odpływ był ograniczony przez zwarte moreny. Po ustąpieniu wód zastoiskowych teren równinny zbudowany został w dużej mierze z utworów jeziornych, mulasto piaszczystych lub ilastych.
Za rzeką Rozpudą rozciąga się Pojezierze Suwalskie z najgłębszym jeziorem w kraju Hańcza - 108 m., Natomiast najwyższe wzniesienia morenowe dochodzą do 299 m n.p.m. Na wschód od Wisły na Pojezierzu Chełmińsko-Dobrzyńskim na Garbie Lubawskim najwyższe wzniesienie to Dylewska Góra o wysokości 312 m n.p.m. Na Pojezierzu Kaszubskim w miejscu, gdzie schodzą się moreny czołowe lobu zachodnio-pomorskiego i wschodnio-pomorskiego górują Wzgorza Szymbarskie z największym wzniesieniem Wieżyca (329 m n.p.m.).
Na pólnocno-zachodnich krańcach Polski (zachodniopomorskie) występują liczne drumliny powstałe w wyniku egzegaracji. Materiał skalny pobierany z podłoża wskutek jego przymarzania i wciskania w lód ulegał kruszeniu też przez kontakt z podłożem, a następnie osadzony w postaci płaskich rozległych wzgórz. Stało się to w wyniku nasunięcia się na te tereny świeżego lodu nienasyconego materiałem morenowym. Czynnikiem wspomagajacym napływ świeżych mas było zapadanie się też dna basenu przyszłego Morza Bałtyckiego.
Do tak zarysowanego obrazu przeobrażeń terenowych związanych z obecnością lądolodu należy dodać jeszcze deformacje podłoża wywołane ciężarem jego masy (glaciotektonika). Skumulowane procesy prowadziły do znacznych wahań miąższości osadów w strefie czołowolodowcowej i dochodziły do 70 m różnicy poziomu, np. okolice Wyrzyska. O intensywnej działalności glaciotektonicznej, w tym rejonie, świadczą wysoko wyciśniete i sfałdowane iły plioceńskie występujace nawet w szczytowych partiach na linii Dębowej Góry (192 m n.p.m.).
Główne wody roztopowe wraz z wodami płynącymi z południa dały początek pradolinom. Najpierw Pradolina Baryczy (Barycko-Głogowska). Później wytworzyła się jednolita Pradolina Warszawsko-Berlińska. Do tej dołączyła Pradolina Biebrzy i Narwi. Pradoliny kujawskie odegrały ważną rolę w okresie przejściowym pomiędzy Pradoliną Warszawsko-Berlińską, a Pradoliną Toruńsko- Eberswaldzką (Warty i Noteci). Ze stadium pomorskim wiąże się utworzenie Pradoliny Toruńsko-Eberswaldzkiej, której wody uchodziły przez zwężenie pradolinne pod Eberswalde (Brama Eberswaldzka) kierując się dalej na zachód do Łaby. Dopiero w następstwie zanikającego lobu Odry, wody zaczęły uchodzić doliną Rędowy, a następnie doliną dolnej Odry do zastoiska szczecińskiego, skąd pradolinami meklemburskimi uchodziły do tworzacego się Morza Bałtyckiego.
Deglacjacja określana jako frontalna bez oscylacji z jądrem fluwioglacjalnym (rzecznolodowcowym) jest charekterystyczna dla stadium leszczyńskiego Odpływ wód roztopowych od lodowca odbywał się głównie w formie rzeki lodowcowej. Mała ilość moren czołowych, co pozwala założyć szybki i równomierny zanik ladolodu. Moreny to materiał skalny przemieszczany wraz z postępem lodowca. Morena czołowa tworzy się w okresie stagnacji lodowca w postaci pasma wzgórz.
Deglacjacja frontalna z tendencją do oscylacji była charakterystyczna dla stadium poznańskiego. Ustępowanie lądolodu odbywało się w pewnym rytmie, co dało pojedyncze ciagi morenowe zaznaczające linie postojów lodowca. Między tymi morenami występje morena denna i falista. Morena denna tworzy się z materiału morenowego zgromadzonego w dolnej części lodowca.
Najbardziej urozmaiconą rzeżbę terenu dało stadium pomorskie ( deglacjacja oscylacyjno- lobalna). Na ten czas przypada intensywne topnienie subglacjalne (podlodowcowe), powierzchniowe i odpływ proglacjalny (na przedpolu lodowca). Tworzyły się wtedy rynny subglacalne, szczeliny i bramy lodowcowe, a na przedpolu rozległe pola sandrowe i doliny sandrowe. Rynny polodowcowe na ogół tworza się w kierunku zgodnym z ruchem lodowca i prostopadle do czoła lodowca (najdalej wysunietego skraju lodowca w postaci lobu, obejmujący większy obszar lub jęzora o znacznie mniejszym zasięgu). Szczeliny lodowcowe to pionowe pęknięcia lodowca stwarzające możliwość przepływu wód roztopowych. Bramy lodowcowe to miejsce wypływu wód roztopowych z tunelu u czoła lodowca. Pola sandrowe to zespół mniejszych napływowych stożków piaszczysto żwirowych utworzonych przez wody na przedpolu lodowca. Niekiedy wody roztopowe płynące od lodowca (w formie rzeki) tworzą dolinę sandrową, np teren obecnych Borów Tucholskich.
Na Wysoczyżnie Krajeńskiej występują znaczne obszary z dużą ilością ozów, kemów i wytopisk, które tworzyły się w zróżnicowanych warunkach rozpadu lodowca na bryły lodowcowe, które następnie zostały przykryte osadami lodowcowymi. Topnienie takiego martwego lodu następowało wolno. Oz głównie jest utworzony z piasków i żwirów w postaci wydłużonej i wysokości od kilku do kilkudziesięciu metrów. Kem to pagórek o podobnej wysokości jak oz. Wytopisko to zagłębienie terenowe powstałe po stopiniu bryły lodu.
Na skutek oddziaływania silnych prądów wewnątrz lodowcowych podłoże pod lodowcem było niekiedy intensywnie mieszane, czego dowodzą znaczne ilości osadów eemskich na Wysoczczyźnie Elbląskiej, a część została przemieszczona na teren Kujaw i Ziemi Chełmińskiej. Szczątki fauny eemskiej na wtórnym złożu są rozwleczone wzdłuż całego odcinka dolnej Wisły. Zatem rozwój żyznych gleb kujawskich jest wynikiem nie tylko odpowiednich warunków klimatycznych i hydrologicznych tłustego gliniastego podłoża, ale znacznym skumulowaniem organicznych osadów z poprzedniego interglacjału.
Na Pojezierzu Mazurskim na dużą skalę występowała deglacjacja zastoiskowa, jeziorna (limnoglacjalna). Odpływ był ograniczony przez zwarte moreny. Po ustąpieniu wód zastoiskowych teren równinny zbudowany został w dużej mierze z utworów jeziornych, mulasto piaszczystych lub ilastych.
Za rzeką Rozpudą rozciąga się Pojezierze Suwalskie z najgłębszym jeziorem w kraju Hańcza - 108 m., Natomiast najwyższe wzniesienia morenowe dochodzą do 299 m n.p.m. Na wschód od Wisły na Pojezierzu Chełmińsko-Dobrzyńskim na Garbie Lubawskim najwyższe wzniesienie to Dylewska Góra o wysokości 312 m n.p.m. Na Pojezierzu Kaszubskim w miejscu, gdzie schodzą się moreny czołowe lobu zachodnio-pomorskiego i wschodnio-pomorskiego górują Wzgorza Szymbarskie z największym wzniesieniem Wieżyca (329 m n.p.m.).
Na pólnocno-zachodnich krańcach Polski (zachodniopomorskie) występują liczne drumliny powstałe w wyniku egzegaracji. Materiał skalny pobierany z podłoża wskutek jego przymarzania i wciskania w lód ulegał kruszeniu też przez kontakt z podłożem, a następnie osadzony w postaci płaskich rozległych wzgórz. Stało się to w wyniku nasunięcia się na te tereny świeżego lodu nienasyconego materiałem morenowym. Czynnikiem wspomagajacym napływ świeżych mas było zapadanie się też dna basenu przyszłego Morza Bałtyckiego.
Do tak zarysowanego obrazu przeobrażeń terenowych związanych z obecnością lądolodu należy dodać jeszcze deformacje podłoża wywołane ciężarem jego masy (glaciotektonika). Skumulowane procesy prowadziły do znacznych wahań miąższości osadów w strefie czołowolodowcowej i dochodziły do 70 m różnicy poziomu, np. okolice Wyrzyska. O intensywnej działalności glaciotektonicznej, w tym rejonie, świadczą wysoko wyciśniete i sfałdowane iły plioceńskie występujace nawet w szczytowych partiach na linii Dębowej Góry (192 m n.p.m.).
Główne wody roztopowe wraz z wodami płynącymi z południa dały początek pradolinom. Najpierw Pradolina Baryczy (Barycko-Głogowska). Później wytworzyła się jednolita Pradolina Warszawsko-Berlińska. Do tej dołączyła Pradolina Biebrzy i Narwi. Pradoliny kujawskie odegrały ważną rolę w okresie przejściowym pomiędzy Pradoliną Warszawsko-Berlińską, a Pradoliną Toruńsko- Eberswaldzką (Warty i Noteci). Ze stadium pomorskim wiąże się utworzenie Pradoliny Toruńsko-Eberswaldzkiej, której wody uchodziły przez zwężenie pradolinne pod Eberswalde (Brama Eberswaldzka) kierując się dalej na zachód do Łaby. Dopiero w następstwie zanikającego lobu Odry, wody zaczęły uchodzić doliną Rędowy, a następnie doliną dolnej Odry do zastoiska szczecińskiego, skąd pradolinami meklemburskimi uchodziły do tworzacego się Morza Bałtyckiego.
Wykorzystano częściowo informacje zawarte w:
1. Biblia to jest Całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, Warszawa.
2. Rajmund Galon, Redaktor tomu - Ostatnie Zlodowacenie Skandynawskie w Polsce , Prace Geograficzne nr 74, Intytut Geografii PAN, PWN Warszawa 1968 r.
3. WojciechJaroszewski, Leszek Marks, Andrzej Radomski, Słownik geologii dynamicznej, Wydawnictwo Geologiczne, Warszawa 1985.
1. Biblia to jest Całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, Warszawa.
2. Rajmund Galon, Redaktor tomu - Ostatnie Zlodowacenie Skandynawskie w Polsce , Prace Geograficzne nr 74, Intytut Geografii PAN, PWN Warszawa 1968 r.
3. WojciechJaroszewski, Leszek Marks, Andrzej Radomski, Słownik geologii dynamicznej, Wydawnictwo Geologiczne, Warszawa 1985.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz